Może to nie jest najpotrzebniejszy gadżet w waszej kuchni, niemniej jednak ja sama bardzo często z niego korzystam. Moździerze zazwyczaj są wykonane z ceramiki, kamienia lub drewna. Swoje potrafią kosztować, ale to z reguły jednorazowy wydatek, chyba że macie tyle pary w rękach by rozwalić marmurowy moździerz.

W moździerzu tłukę pieprz i suszone papryczki. Przygotowuję w nim pesto, humus i guacamole. Nawet masełko czosnkowe na grilla. Ugniatam także zioła w oliwie, by nadać jej ich aromat. Przydaje się także do robienia marynat do mięs oraz mieszanek przyprawowych, głównie tych z indyjskim pochodzeniem. Także u mnie moździerz to pozycja obowiązkowa.